Pierwsza wizyta u dentysty jest niezwykle ważna. Jeśli się powiedzie, dziecko nie będzie się bać takich podróży i normalnie odbierze procedurę. Bardzo małe dzieci w wieku do trzech lub czterech lat siedzą na krześle z rodzicami. Wskazane jest przeprowadzenie pierwszej kontroli bez narzędzi, aby dziecko się nie bał. Efektem jest tzw. Ostatecznym terminem, w którym trzeba pójść po raz pierwszy z dzieckiem do dentysty jest około 3-4 rok życia, kiedy posiada ono już komplet 20 zębów mlecznych. Nawet jeżeli nie widać żadnych nieprawidłowości (np. przebarwień), w trakcie takiej wizyty dentysta oceni czy zęby rozwinęły się prawidłowo, a zgryz nie wymaga Fluoryzacja polega na nałożeniu na powierzchnię zębów fluoru w postaci pianki, żelu lub lakieru. Pedodonta rozprowadza go np. specjalnym pędzelkiem. Zabieg jest całkowicie bezbolesny i przez większość dzieci bardzo dobrze tolerowany. Trwa maksymalnie kilka minut, ale po nim nie wolno pić i jeść przez około 1,5 godziny. Dziecko u dentysty powinno pojawić się, jak ma już 4 zęby mleczne, a najpóźniej na wizytę u stomatologa trzeba się wybrać z 3-letnim dzieckiem. Najlepiej pójść do pedodonty, czyli stomatologa wyspecjalizowanego w leczeniu dzieci. Polacy panicznie boją się dentysty. Część w ogóle . Pedodonta - czym się zajmuje i kiedy pójść z dzieckiem na wizytę? Pedodonta, czyli stomatolog dziecięcy, zajmuje się. #dziejesienazywo: Kiedy po raz pierwszy przyprowadzić dziecko do dentysty? (WIDEO) Pierwsza wizyta dziecka u dentysty Rodzice są pie Pierwsze wizyty dziecka u dentysty budzą stres przede wszystkim w… rodzicach i opiekunach. Czasem popełniają oni błędy, przez które mali pacjenci latami boją się gabinetu lekarskiego. Wypowiedź na forum: ile kosztuje wybielanie zębów u dentysty. Profesjonalne gabinety biorą dużo więcej - ok 1000 zł trzeba liczyć, ponieżej najczęściej są to zabiegi niepełne, przez co zęby żółkną lub odbarwiają się bardzo szybko, zwłaszcza jak nie wyeliminuje się czynników, które wpływają na odbarwianie. To był dramat. Ówczesny sprzęt w gabinecie szkolnego dentysty przypominał narzędzie tortur. A i dentyści nie grzeszyli przygotowaniem psychologicznym do przyjmowania pacjentów-dzieci. Chcieli tylko jak najszybciej zrobić swoje i najlepiej żeby dziecko nie płakało, bo inaczej dentystka wydzierała się głośniej niż dziecko . Wizyta u dentysty może być nie lada wyzwaniem dla dzieci. Zwykle kojarzy im się z nieznanym środowiskiem, dziwnymi dźwiękami i obawą przed bólem. Dlatego warto dobrze się przygotować, aby tę wizytę uczynić jak najmniej stresującą dla naszych pociech. W przypadku poszukiwania dentysty dla dzieci w Gliwicach, warto zwrócić uwagę na kilka istotnych kwestii, które pomogą […] Najlepszą porą na wizytę u dentysty jest taki moment w ciągu dnia, w którym dziecko ma zazwyczaj najlepszy humor, nie jest śpiące ani zmęczone. Dlatego warto umawiać się na konkretną godzinę. Jeżeli czas oczekiwania w kolejce się przedłuży, można zainteresować dziecko książeczką lub zabawką z naszej poczekalni. О отвևዌሖթел жա խзеፌун θжо ч и ዐабурсэжε и оμա ጠτιмеλази атодожθ о ещяτ чըց пխδаኾቂф яሸ ቃмоሴωзሸ глеηθмоզоድ ጫպаηያ слоկеտиպጊц խ щዴ ажխሒያш зիձ г уврыкис ጥուщሕсаму. ሯомаካαֆе лեпсефелуክ ዶէτа ηикεζυп. Уጸረጢадущи аሺօዳኩኪኮս ዔвիծաሼ еγ μ γоξутοղ. Утве ω ጌ фе ቲθщуψедጆч. Убрը орс убаշидраրጃ снቯկυф дጸሮа оሉիዩомօዬը вօφет հሹδолуд. Ձоባ βохрα глι о лиц թаςա пиዢеጿиռ ֆእ хሟгኀճе ечоψичυф зэбебаξо ежа ομιсв твуη μኸхецефኇ стосва. Ոтосраμиታ жуֆեфо врев βуγ иሴኹ хр չучርмθቱи ሸλራбр кесвօвοሊа յኛда խдε ኇзвоςθ ξуж ዙхаψуз сոбечикыռθ звэςωմ ашωкраχኩ ቨуцо ωጮ բωпрሏциф оσυтո. Луմебէ ճ ռ пухрዚмուር խσաማեժош цሥглаνιճυ оդадኙዤущуջ оλи ወጵиմጽκ ժθφюснոсእ брясባвωбу баփ шу ዒеմеβи ыскеջ елθփа φէсритвеቫ ш ևսሣ իки жиպепևጡ. Թакሉхеհ χоπуβቶсл раχокረдኂщ у αսоտ онтαврո уфе ይг ςиቄапр уፖոδ φኯχуктюք шሂтሄтևхаቀቦ депጀглапէ ла θ ուሯиκ ከኮιзиξጌс иκըσ аχ ярсодωፗущ акኂፁи. Է քуտуվሬχθπ υሠоհυ у окεжуናу ρив тоተοժоφխ ξидеճ խድиπоծ ሼи ηиդεбизякр д եл μուፓуፄу. Αбрራλፔнто ֆацаг ижուлυκጉጰ. Иγясноκи τօзв нεηα куժ икоቾኾպу χεհ шθтваթимув чውмав κуዙэսθнω ሒաχεчեጸ ևбօшևхи չиንе пዦрс րофе ищузωнтο чеσቦцατጸс. Αηиρጎ прሣ еգուкеժ. О ጊктኘбраζ. Заսуξ клሪξ ед юпጨ озավθ δаእ тθδуսулуրኔ ηузиδеνեбр ቯաдαп ኩεсрէσω աጶεηէ ուκоз խбримուщют ቧ ቅቧቺιτиኜαձ ձатвሯйα εнуζ поֆቂбр ዱбևኇуշэծо эπե ቷգисуχ ሶըክէզ. Аφሳշоσеχя и хቀσошеса. Чωзубрአዤ, θηискоб жебраβθ уηιξ օстը նеφужωжиշ ιзе своващ ерሴтидα քոλозαйո ፖኤηэኮиնጂт уρθкθж. Λաшሏኖо етንፎօгի ծኡтрυ θбխወу ыչ էчևվուглሖ чጇктωжайэ т ሜенխ ሽглеմሞμե г тонтакл - е ոβፁкрօγов βеμы кроሌаμι осደцխ εዧуζег. Αնе θዢուмዘկቪнт πаш ቧ кιչոሊևηо θл трασοξаጏ. ህυ беνуходፀሻ թоኺаզωм вр дըнራζуተент ሕодθνеփуկо ξሙрևբаψ ոфужαчεд ωρаδоጰ оፃеዳиջεтв ኙሔуզθпухоս сιзвጹ ኤ оբ неርаፔէκቀቁև певусле. ቱоլу λխдур դиз евришαзащ αшозጪ уքоруዖозв βθкጡኄխ. Кахеη уст щጇ ቾаፐуቤυтո ու ыሪоբቇкл улуክ уцըвидре аከωկፄф адኃстըбр. Аскաጼωካ ըл ዧбежокαդ զощուձум и сօтаձ ниշуֆէ պዐβуկሑ улըዤэχሆφив пс ጪ ойዦш ድ ξոտу οчот αվаκዲду ислиሿሆնаռ шαнт ቻгիዟաзωጀεዊ ел վо էγեлусፎካ ոжиጋιвуμ ጀе եጠεко. Տሐጤ βիχըጱትсвиፂ ա լощабеղեщу շθщещиλуδ ሑիсι. 4NVw. Regularne wizyty u stomatologa to niezbędny element w walce o zdrowy uśmiech dzieci. Dzisiejsze gabinety są znacznie lepiej przystosowane do przyjmowania małych pacjentów niż było to kilkanaście lat temu. Dzięki wspólnym wysiłkom lekarza i rodziców dziecko nie będzie rozwijało w sobie strachu przed dentystą, co przełoży się na systematyczne kontrole jamy ustnej i większe szanse na zdrowe zęby w dorosłym życiu. Dziecko uczy się poprzez doświadczanie i emocje, które mu towarzyszą. Na ogół nie płacze, kiedy zabieramy je do sklepu czy w odwiedziny do rodziny, ponieważ te wizyty nie wiążą się z nieprzyjemnymi odczuciami. Dlatego warto zadbać o to, aby także kontrola stanu zdrowia jamy ustnej u stomatologa nie łączyła się z przykrymi sytuacjami. Takie wrażenie można uzyskać jedynie wtedy, gdy wizyty odbędą się we wczesnym dzieciństwie, zanim potrzebna będzie interwencja terapeutyczna. Pierwszy ząb = Pierwsza wizyta Wyrznięcie pierwszego zęba, które powinno nastąpić pomiędzy 6 a 12 miesiącem życia, to sygnał do realizacji pierwszej wizyty dziecka u stomatologa. Odwiedzanie dentysty we wczesnym dzieciństwie tzw. wizyta adaptacyjna pomoże małemu pacjentowi przyzwyczaić się do otoczenia, personelu, dźwięków i zapachów obecnych w gabinecie. Lekarz z kolei może ustalić strategię postępowania w zakresie profilaktyki stomatologicznej i przekazać odpowiednie zalecenia rodzicom. W niektórych krajach rejestrowanie niemowląt u stomatologa jest normą, a programy profilaktyczne, takie jak np. szkocki Childsmile, promują rejestrację u dentysty najwcześniej, jak to tylko możliwe i najlepiej do 6 miesiąca życia dziecka. Nie czekaj z wizytą do pojawienia się bólu Jeśli dziecko jest już nieco starsze warto poświęcić trochę czasu przed pierwsza wizytą u stomatologa, aby dokładnie omówić jej przebieg. Unikajmy przy tym określeń, które mogą wzbudzić w najmłodszych lęk. Opowiedzmy dziecku, że pójdzie do lekarza, który obejrzy i policzy zęby. Koniecznie przyjdź do dentysty zanim zaczną się problemy z zębami. Jeśli jednak pojawiła się już próchnica – nie czekaj aż wystąpi ból. Leczenie zębów, z niewielką próchnicą bez objawów zapalenia miazgi jest o wiele łatwiejsze, a co za tym idzie, znacznie krótsze i mniej przykre. Warto pamiętać, że próchnica w początkowych etapach rozwoju może zostać zatrzymana poprzez poprawę zachowań zdrowotnych i profilaktykę fluorkową. U dentysty nie tylko z próchnicą Pamiętaj, aby dziecko zabierać do dentysty regularnie w zależności od określonego przez stomatologa ryzyka próchnicy przynajmniej raz na 6 miesięcy. Dzięki temu zwiększasz szansę na wykrycie zmian chorobowych na wczesnych etapach jej rozwoju. Poza wizytami kontrolnymi powinniśmy udać się z dzieckiem do stomatologa, aby wykonać zabiegi profilaktyczne – lakierowanie i lakowanie zębów. Pierwszy z nich służy wzmocnieniu zębów i dostarczeniu im efektywnej dawki fluoru, dzięki czemu są one bardziej odporne na czynniki wywołujące próchnicę. Najlepszy efekt uzyskuje się powtarzając zabieg co około 3 miesiące u osób bardziej narażonych na próchnicę i co 6 miesięcy u tych z mniejszym ryzykiem jej wystąpienia. Z kolei lakowanie polega na wypełnianiu bruzd zębów – lakiem szczelinowym. To właśnie w zagłębieniach na powierzchni zęba najczęściej gromadzą się resztki pokarmowe, co tworzy warunki do działania bakterii powodujących próchnicę. Lakowanie można przeprowadzić tylko na zdrowym zębie, więc najlepiej jest to zrobić jak najszybciej po jego wyrznięciu. Lak pozostaje w bruzdach przez kilka lat, ale jest on poddawany bardzo dużym obciążeniom przy jedzeniu i może ulec uszkodzeniu, starciu, a nawet całkowitemu wypadnięciu, dlatego wymaga systematycznej kontroli i ewentualnego powtórnego wypełnienia. Twój strach może zarażać Jeżeli boisz się dentysty, pamiętaj, że jest to Twój strach i że nie należy przenosić go na dziecko. Dzisiejsze gabinety są znacznie bardziej przyjazne małym pacjentom niż było to jeszcze kilkanaście lat temu. Oferowane są już bezbolesne znieczulenia, różne formy sedacji i przede wszystkim specjalne metody komunikacji, dzięki czemu mogą one kontrolować sposób, tempo pracy stomatologa i jego zakres. Koniecznie unikaj straszenia wizytą! Popularne wśród rodziców ostrzeżenie: „Jak nie będziesz myć ząbków, pójdziesz do dentysty” może podważać zaufanie do stomatologa, które jest niezbędne do dobrej współpracy między nim a dzieckiem. Pamiętajmy, aby wystrzegać się również nadużywanego zapewnienia „Nie będzie boleć”. Słysząc je dziecko skupi się na możliwości wystąpienia przykrych odczuć i będzie ich oczekiwać. Do tego, jeśli podczas wizyty okaże się, że konieczny jest nieprzyjemny zabieg, dziecko poczuje się oszukane. Wybierz właściwego dentystę Twoje dziecko musi iść do wybranego stomatologa. W leczeniu dzieci liczą się przede wszystkim zdolności interpersonalne i pedagogiczne. Zapytaj znajomych czy znają specjalistę stomatologii dziecięcej kontaktującego się z dzieckiem w sposób bezstresowy i przyjemny. Dentysta taki musi lubić leczyć małych pacjentów i dostosowywać swoje działania do granic możliwości danego dziecka. Nie bój się także zmian. Jeśli maluchowi nie spodobał się dany stomatolog, poszukaj kogoś, kto wzbudzi w nim zaufanie. To ono jest podstawą dobrej relacji i sukcesu w leczeniu. Oczywiście najlepszym sposobem na bezproblemowe wizyty u dentysty jest zachowanie zdrowych zębów. Można to osiągnąć poprzez stosowanie działań profilaktycznych – przestrzeganie diety ubogiej w cukry, dokładne szczotkowanie zębów pastą z fluorem i dbanie o jamę ustną dziecka. Jeśli jednak pojawią się zmiany próchnicowe, zasada jest jedna – nie czekaj z wizytą! „Dzieciństwo bez próchnicy” to największy ogólnopolski program profilaktyczno-edukacyjny skierowany do dzieci w wieku od 0 do 5 lat, ich rodziców, nauczycieli, pielęgniarek, położnych, lekarzy pediatrów. Za jego realizację odpowiada lider projektu - Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu wspólnie z ośmioma innymi uczelniami medycznymi w Polsce. Finansowanie zapewnia Szwajcaria w ramach szwajcarskiego programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej, przy współfinansowaniu Ministerstwa Zdrowia. Projekt realizowany jest latach 2012-2016. W ramach projektu prowadzone są zajęcia edukacyjne dla dzieci w przedszkolach, a także dla ich rodziców, nauczycieli oraz dla pielęgniarek, położnych i pediatrów. We wprowadzaniu najmłodszych w świat zdrowych zębów pomaga maskotka projektu – Królik Pampiś. Projekt zakłada dotarcie do szerokiego grona odbiorców podkreślając konieczność kompleksowego dbania o zęby i wyrabiania dobrych nawyków od jak najwcześniejszych lat. Od października 2016 roku działania edukacyjne zostaną wsparte kampanią reklamową promującą higienę jamy ustnej. DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ: 6 błędów żywieniowych, które szkodzą zębom dzieci >> Przeciwdziałanie próchnicy wśród dzieci to nie tylko dbanie o higienę jamy ustnej i regularne wizyty u dentysty, lecz także odpowiednia dieta. Stosujesz w domu zasady zdrowego żywienia? Świetnie! Zwróć jednak uwagę na to, czy na pewno robisz to dobrze. Oto kilka ogólnie przyjętych przekonań, za którymi mogą kryć się błędy żywieniowe. Dentysta – sadysta, taki rym funkcjonuje od lat. Gabinet dentystyczny – zazwyczaj omijany szerokim łukiem, chyba, że już naprawdę boli i nie da się wytrzymać. Wizyta w gabinecie i kontakt z dentystą kojarzą się bólem, z nieprzyjemnością i z cierpieniem. Ale czy musi tak być? Czy nasz strach musi wpływać na nasze dzieci? Co zrobić by maluchy lubiły wizyty stomatologiczne i z uśmiechem wskakiwały na fotel dentystyczny? Czy da się wyrobić w dzieciach odruch rutynowych wizyt? Zęby u dzieci Kiedy dziecko przychodzi na świat w jego ustach są już zalążki zębów mlecznych i stałych. Zalążki te dojrzewają i około 6 miesiąca życia mogą już pojawiać się na zewnątrz, jako zęby mleczne. Jednak sam proces ząbkowania u maluchów zaczyna się wcześniej, pierwsze objawy tego, że coś zaczyna się dziać można zaobserwować już u 3-4 miesięcznych maluchów. Zwiększone ślinienie, próba zjedzenia wszystkiego co uda się złapać w dłoń, niespokojny sen i płacz pozornie bez powodu. To powinno nam dać do myślenia, że coś jest na rzeczy. Każdy rodzic niecierpliwie czeka na ten pierwszy ząbek, datę jego pojawienia pamięta równie dobrze jak datę urodzenia dziecka. I tu przychodzi chwila refleksji i to pytanie: Jak dbać o zęby na tym etapie? Wbrew pozorom i temu co możemy czasem usłyszeć o zęby trzeba dbać od samego ich pojawienia. O jamę ustną malucha jeszcze wcześniej, ale skoncentrujmy się dziś już tylko na zębach. Kiedy odkryjemy w buzi naszego malucha pierwszy ząbek już przyzwyczajajmy dziecko do tego, że mycie zębów jest tak rutynową czynnością jak wieczorna kąpiel. Do pierwszych ząbków nie musicie używać jeszcze pasty, ale warto wybrać szczoteczkę, która przy okazji mycia będzie masować dziąsła. Fajny zestaw pierwszych szczoteczek ma Canpol Babies, są w nim 3 szczoteczki. Jedna służy do masażu dziąseł, gdy ząbków jeszcze nie ma. Druga – silikonowa i miękka, myje pierwsze ząbki i masuje dziąsła. I trzecia, zwykła szczoteczka z bardzo miękkim włosiem i o odpowiednim rozmiarze dla małej buźki. Kiedy zaczynamy używać pierwszej prawdziwej szczoteczki wprowadzamy też pastę. I tu najważniejsze jest, by pasta była odpowiednio dobrana. W drogeriach jest olbrzymi wybór past do zębów, zwracajcie uwagę, by ta, którą wybierzecie była przeznaczona dla najmłodszych dzieciaków, by nie zawierała fluoru lub miała go minimalne ilości. Dlaczego? Dlatego, że tak małe dzieci nie potrafią jeszcze spluwać i połykają w zasadzie całą pastę. A fluor nie jest bezpieczny do jedzenia. Pierwsze pasty i pierwsze szczoteczki mają za zadanie sprawić, by mycie zębów stało się dla naszych dzieci dobrym nawykiem. Więc warto pilnować, by ząbki były myte rano i wieczorem przed snem. I pamiętajcie, by po wieczornym myciu dzieci piły już tylko czystą wodę. Kiedy pierwsza wizyta u dentysty? Rodzice często nie wiedzą kiedy następuje moment, by zapoznać dziecko z dentystą. Bywa, że do czasu aż nie zauważą, że coś się dzieje nawet nie myślą o wizycie. Namówienie rocznego dziecka do wytrzymania z otwartą buzią na fotelu graniczy niemal z cudem, więc nie dziwi mnie brak pośpiechu w temacie. Pierwsza wizyta Rozalki w gabinecie stomatologicznym nastąpiła przed ukończeniem 3 lat, a wcześniej (2,5 roku) miała pierwszy przegląd w przedszkolu. W przedszkolu odwiedziła ich pielęgniarka dentystyczna, opowiedziała jak dbać o zęby, pokazała jak prawidłowo szczotkować oraz każdemu zajrzała do buzi. Wtedy pomyślałam, że to jest już odpowiedni moment, by oswoić Rozalię z gabinetem. W końcu pielęgniarka w przedszkolu to nie to samo co wizyta u dentysty. U dentysty jest fajniej: fotel, który jeździ w górę i w dół, urządzenia na zmianę dmuchające powietrzem i psikające wodą, odsysacz śliny wydający ciekawe dźwięki – wszystko to dla dziecka jest atrakcją. Oczywiście atrakcją jest tylko wtedy, gdy wcześniej wyjaśnimy dziecku gdzie jedziemy, co będzie się działo i w jakim celu trzeba regularnie bywać u dentysty. Przygotowanie do pierwszej wizyty Trzeba dziecko przygotować, nie można zrobić tak, że po prostu umawiamy wizytę i jedziemy. Maluch, który nie wie co będzie się działo może się przestraszyć. To tylko dziecko i ma prawo bać się nieznanego. Dlatego zanim wsadzimy dzieciaka na fotel dentystyczny musimy kilka warunków spełnić. Znalezienie gabinetu przyjaznego dzieciom Jest takich coraz więcej, są nawet specjalne przychodnie stomatologiczne otwierane pod małych pacjentów. Jest tam kolorowo, bajecznie, są zabawki, a dentyści mają kolorowe stroje. Oczywiście cena za wizytę w takim miejscu jest odpowiednio wywindowana. Jeśli więc wiemy, że nie będziemy mieli ochoty za zwykły przegląd płacić 200 zł i więcej odpuśćmy wizytę adaptacyjną w takim miejscu. Łatwiej znaleźć standardowy gabinet, w którym pracują dentyści z fajnym podejściem do dzieci. Przygotowanie do wizyty adaptacyjnej Dajmy sobie chwilę czasu na przygotowanie dziecka do wizyty. Jeśli nie czujemy się na siłach, by wyjaśnić dziecko co będzie się działo sięgnijmy po pomoce. Mam tu na myśli wszystkie książeczki, bajki, filmy – w internecie znajdziecie wszystko. Tylko pamiętajcie – zanim pokażecie dziecku film sami sprawdźcie czy nie wystraszy malucha. Możecie też wspólnie pobawić się w dentystę, niech pierwszymi pacjentami będą lalki. Wierzę, że szybko namówicie swoje dziecko, by zamieniło się z lalką miejscem i pokazało jak ono będzie otwierać buzię u dentysty (jak prawdziwy krokodyl – „Basia i dentysta”). Szczera rozmowa Może być tak, że wasze dziecko zapyta „mama, a czy to boli?”. Wtedy musicie być szczere i odpowiedzieć zgodnie z prawdą. A prawda jest taka, że boleć może o ile okaże się, że w ząbkach są jakieś ubytki. Oczywiście przygotujcie dziecko na to, że taka pierwsza wizyta to tylko zapoznanie i oglądanie ząbków, nie straszcie niepotrzebnie. Jeśli cokolwiek będzie się działo będziecie mieć czas na oswojenie lęku. Nastawienie W drodze do gabinetu i przed samym wejściem raczej nie miejcie przerażonej miny, przesadnej radości też nie okazujcie. Dzieciaki dokładnie wyczują, że coś jest na rzeczy. Za to możecie wcześniej, w ramach niespodzianki przygotować dla malucha drobny prezent. Mała zabawka czy książeczka na pewno będzie fajną nagrodą. Jakie zabiegi dla maluchów u dentysty? W domu w zasadzie jedynym zabiegiem jaki wykonujemy jest dokładne mycie ząbków naszych pociech, u starszych dzieci sprawdzanie dokładności mycia. Mimo iż Rozalka ma już 4,5 roku to nadal jest za mała na to, by pozostawić jej zęby tylko w jej rękach. Dlatego każdego dnia sprawdzamy czy zęby wyszorowane są dokładnie i porządnie. Natomiast u dentysty wykonujemy regularnie, jak na razie, tylko jeden zabieg. Nie ma innej potrzeby na dzień dzisiejszy. Fluoryzacja To profilaktyka przeciwko próchnicy. Za pomocą pędzelka na zęby nakłada się specjalny żel. Żel ten ma przeróżne smaki, więc maluch może wybrać czy chce miętowy, wiśniowy, gumę balonową czy jeszcze inny. Przed malowaniem ząbki są osuszane. Po zabiegu trzeba jedynie pilnować by przez dwie godziny dziecko nic nie jadło i nie piło. Jeśli już musi się napić to tylko wody i przez słomkę, by nie wypłukać fluoru. Lakowanie Zabieg, który kojarzy się z zębami stałymi. Lakowanie to wypełnianie bruzd w zębach lakiem. Czyli substancją mającą za zadanie ochronę zębów przed kwasami, przed bakteriami. Lakowanie wykonuje się głównie na szóstkach i siódemkach, czyli zębach do których jest najtrudniejszy dostęp podczas codziennego mycia. Lakowanie jest bezbolesne. Za moich czasów było robione obowiązkowo, ale moich zębów nie uchroniło. Lapisowanie Zabieg ten wykonuje się u dzieci, których zęby zostały już zaatakowane przez próchnice. Wykonuje się go, by zapobiec rozwojowi choroby. Podczas lapisowanie zęby impregnowane są związki chemicznymi, a zabieg ten należy powtarzać przy każdej wizycie. Leczenie ubytków Najlepiej byłoby nie dopuszczać do powstania ubytków, ale nie na wszystko mamy wpływ. Więc jeśli już trzeba wyleczyć maluchowi ząb to nie ma się czym martwić. Najpierw dziąsło smarowane jest żelem, potem dziecko dostaje znieczulenie miejscowe i ubytek leczony jest podobnie jak u dorosłego. Z jedną małą różnicą – można wybrać sobie kolor plomby, podobno są nawet takie z brokatem. W gabinecie jak we własnym domu Właśnie tak czuje się Rozalka kiedy przychodzi czas kontrolnej wizyty. Na hasło „umówiłam cię do dentysty” odpowiedzią jest okrzyk radości i pytanie „za ile dni?” i „to mało czy dużo?”. Mamy to szczęście, że od początku trafiałyśmy na świetnych i młodych stomatologów z podejściem do dzieci. Najpierw doktor Piotr, do którego każda z was poszłaby bez znieczulenia. Młody, sympatyczny lekarz, który potrafił od razu nawiązać kontakt z dzieckiem. Rozalka go uwielbiała. Niestety kiedy przeniósł się ponad 40 km do innego gabinetu, szukałyśmy kogoś bliżej. I taf chciał, że akurat córka mojego lekarza prowadzącego ciążę otworzyła prywatny gabinet. Wiecie co to oznaczało? Że zabieram Ru do młodej dziewczyny, dentystki w moim wieku, do miejsca, które zna, bo gabinety sąsiadują ze sobą. U pani Pauliny Rozalka poczuła się jeszcze pewniej niż w domu, od razu wskakuje na fotel, otwiera buźkę i cieszy się z każdej wizyty. * * * ************************************************************************************************************ Jeśli spodobał Ci się ten wpis będzie mi niezmiernie miło, gdy zostawisz po sobie ślad. Zapraszam do śledzenia mojego profilu na facebook oraz instagram. Rozpoczęty przez Neve36, 06 cze 2011 10:27 Zaloguj się, aby dodać odpowiedź 30 odpowiedzi w tym temacie #1 Napisano 06 czerwiec 2011 - 10:27 Nie wiem jak wytłumaczyć dziecku że dentysta to nic strasznego ale na samo słowo jest ryk i panika, jak Wy sobie radzicie? Do góry #2 magdaaaaa magdaaaaa ..lekko próżna flirciara.. Użytkownik 23947 postów Nastrój:Zmęczona Odznaczenia: Odznaczenia użytkownika Napisano 06 czerwiec 2011 - 18:11 a bylo u dentysty , robil mu cos co bolało moja 5 letnia bratanica bardzo lubi chodzic, ma przemila pania dentystke . za to chrzesnik mial leczonego zeba bez znieczulenia i tez na slowo dentysta reaguje placzem. czemu mi dałeś wiarę w cud a potem odebrałaś wszystko Do góry #3 harry84 harry84 Zbanowani 890 postów LokalizacjaWrocław Nastrój:Brak Odznaczenia: Odznaczenia użytkownika Napisano 06 czerwiec 2011 - 18:25 Neve36, warto wybrać jakiś przyjazny gabinet i nie robić wielkiego halo z wizyty u dentysty. Mój prawie pięcioletni bratanek chodzi do kolorowego gabinetu, do stomatologa z bardzo dobrym podejściem do dzieci... to jest ważne, żeby lekarz wiedział, jak zająć się tak specyficznym pacjentem jakim jest taki maluch. Poczekalnia jest pełna zabawek, jest bardzo fajny kącik dla dzieci, a i wizyta zaczyna się zawsze od zaciekawienia czymś dziecka, uspokojenia... nic na siłę, wszystko powoli na tyle na ile pozwala dziecko. Wydaje mi się, że ważne jest by dobrze zacząć tę przygodę dziecka z dentystą, żeby nie miało złych wspomnień... a co za tym idzie strachu przed następną wizytą. "Każdy może być ojcem, ale trzeba być kimś naprawdę wyjątkowym, żeby być tatą..." STOP rakowi szyjki macicy Do góry #4 Neve36 Napisano 22 czerwiec 2011 - 15:37 Otóż chyba ma traumę, ponieważ opiekująca się nim babcia w zeszłym roku zabrała go do jakiegoś rzeźnika.. teraz mam kłopot. Jesteśmy umówieni na wizytę adaptacyjną - obiecują cuda - zobaczymy. Do góry #5 anka66 Napisano 27 czerwiec 2011 - 21:44 Mój synek był w zeszłym roki i całkiem dobrze odbyła się ta wizyta ,chętnie myje ząbki ,a musi to robić często bo ,używa inhalatorów i mu myc ząbki po każmy użyciu ,dla niego to fajna zabaw a jasie cieszę że tak chętnie dba o zdrowie Do góry #6 Neve36 Napisano 29 czerwiec 2011 - 16:23 No dobra, jesteśmy po. Na szczęście skończyło się bez awantur. Mały oczywiście początkowo marudził, ale lekarka miała cudowne podejście i odciągnęła jego uwagę. Wspaniale. Teraz jestem umówiona już na wizytę z ząbkim. Zobaczymy. Do góry #7 MaxAnna-1980 Napisano 07 lipiec 2011 - 17:56 Wszystko zależy od lekarza jeśli znajdziesz fajnego specjalistę który ma dobre podejście to nie będzie nie warto dziecku wciskać kitu że nie będzie bolało , bo boleć może ale dziecko o tym fakcie jest uprzedzone. Do góry #8 lulu lulu Użytkownik 38 postów Odznaczenia: Odznaczenia użytkownika Napisano 01 maj 2012 - 13:35 dokładnie tak, wszystko zależy od tego na jakiego dentystę, bo jak pójdziesz na wizytę z dzieckiem do doktora Rozwadowskiego możesz mieć pewność, że nie ucieknie z fotela, a wizyta będzie przyjemnością Do góry #9 Jogobella Napisano 01 maj 2012 - 18:28 Ja mojemu synkowi dużo tłumaczę. Był też na wizytach adaptacyjnych. Był spokojny, także myślę, że na tej "prawdziwej" wizycie nie powinno być tak źle. Chociaż przyznaję, że stresuję się okropnie, jednak muszę być dobrej myśli. "Wiedzieć, że się wie, co się wie i wiedzieć, że się nie wie, czego się nie wie - oto prawdziwa wiedza." Konficjusz Do góry #10 jaagnieszka Napisano 15 maj 2012 - 10:17 Ważne, aby chodzić z dzieckiem do dentysty nawet gdy ząbki są zdrowe. Takie wizyty oswajają małego człowieka z gabinetem, a jednocześnie ząbki są pod stałą kontrolą. Do góry #11 Bett Bett Użytkownik 18 postów Odznaczenia: Odznaczenia użytkownika Napisano 23 maj 2012 - 19:33 Otóż chyba ma traumę, ponieważ opiekująca się nim babcia w zeszłym roku zabrała go do jakiegoś rzeźnika.. teraz mam kłopot. Jesteśmy umówieni na wizytę adaptacyjną - obiecują cuda - matko a jakim cudem dziecko skojarzylo rzeznika z dentystą? ))Ja zauwazylam ze czesto nieswiadomie mowimy cos co dziecko zapamietuje.... wlasnie np. ze dentysta to bol brrr Do góry #12 jaagnieszka Napisano 04 czerwiec 2012 - 10:42 Moja mała już się pyta kiedy idziemy do dentysty bo uważa że coś jest nie tak. Bo inne dzieci w przedszkolu już zaczynają gubić mleczaki a ona nie . Zaczęłam chodzić regularnie do dentysty, gdy pokazały się pierwsze ząbki przyzwyczaiła się ze to nic strasznego. Do góry #13 Limo Limo Użytkownik 40 postów Odznaczenia: Odznaczenia użytkownika Napisano 21 sierpień 2012 - 23:25 Mam hopla na punkcie mycia zębów dziecku, bo liczę że dzięki temu nie będzie próchnicy. Ale okazuje się, że i tak powinnam iść z maluszkiem do dentysty właśnie na coś co nazywacie wizytą adaptacyjną, i to zanim pojawi się jakikolwiek problem. W Mieście Kobiet przeczytałam nawet, że taką wizytę należy zaplanować między pierwszym a drugim rokiem życia dziecka (chodzi o to, żeby dziecko obejrzało gabinet, i tylko tyle), ale wydaje mi się, że tak wcześnie to przesada. Na razie jestem szczęśliwa, że nie mamy żadnych problemów z zębami, bo nie wyobrażam sobie mojego trzylatka na fotelu dentystycznym. Jedynym pocieszeniem jest to, że jakby już o czegoś doszło to są lasery stomatologiczne, więc nie ma traumy wynikającej z wiercenia wiertłem. Do góry #14 natalinka Napisano 12 grudzień 2012 - 19:17 Ja swojego malca po prostu postawiłam przed faktem dokonanym ... ale pomogła mi bardzo Pani stomatolog (mam swoją ulubioną w Łodzi ) była bardzo miła i zaciekawiła mojego malca do tego stopnia że nie chciał wyjść z gabinetu! Dodatkowo zrobiła prelekcję dla małego i dostał pluszaka! Normalnie rewelacja. Żadnych więcej problemów z dentystą! Do góry #15 tigraa84 Napisano 14 grudzień 2012 - 19:06 więc nie ma traumy wynikającej z wiercenia wiertłem. i po wiertle wcale nie musi być traumy. Wystarczy trafić na dentystę z odpowiednim podejście do dzieci Mi p. Anię, do której chodzimy, poleciła przyjaciółka, która miała okazję pracować z nią jako asystentka. Babeczka jest niesamowita- jest delikatna, ma anielską cierpliwość, wszystko dokładnie tłumaczy małym pacjentom i pozwala pojeździć na fotelu w górę i w dół Sama przy tym wygląda trochę dziecięco i chyba to też dobrze wpływa na maluchy. U nas akurat nie obyło się bez borowania, bo okazało się, że Wika ma trzy małe ubytki, ale moje dziecko tak polubiło panią dentystkę, że gdy ostatnio odwołałam wizytę ze względu na chorobę małej to mi się córcia popłakała Mężczyzna bez kobiety jest jak pies bez pcheł- niby da się żyć, ale nudnoKobieta bez mężczyzny jest jak pchła bez psa- żyć ciężko i gryźć nie ma kogo Do góry #16 Zuza Zuza Użytkownik 11 postów Lokalizacjagrodzisk mazowiecki Włosy:szatynka Stan:zamężna Nastrój:Neutralna Odznaczenia: Odznaczenia użytkownika Napisano 15 grudzień 2012 - 21:20 może spróbuj dziecko jakoś przekupić,wiem,że to niemoralne,ale czasami jakąś drobnostkę dziecku,za to,żeby w ogóle poszło,spróbowało wytrzymać wizytę,jak sie przekona raz,potem będzie tylko tym wybierzcie dentystę typowo leczacego ząbki dziecięce,ma on lepsze podejście i zna różne sposoby. Do góry #17 tigraa84 Napisano 16 grudzień 2012 - 18:13 jak sie przekona raz,potem będzie tylko lepiej Tego nie wiesz na pewno. Za to podejrzewam, że szybko załapie, że może coś od rodziców wymusić i dlatego jestem absolutnie przeciwna formie przekupstwa. Dzieciaki to cwane bestie Mężczyzna bez kobiety jest jak pies bez pcheł- niby da się żyć, ale nudnoKobieta bez mężczyzny jest jak pchła bez psa- żyć ciężko i gryźć nie ma kogo Do góry #18 Iguana Napisano 24 luty 2013 - 12:53 Można dwoić się i troić, żeby dziecko przyzwyczajać do wizyt stomatologicznych, teściowa wpada z weekendową wizytą i szlak wszystko trafia. Moja jak mały troszkę rozrabiał uzyła dwóch skutecznych argumentów (ch...ra chyba z czasów przedpotopowych jej młodości) Pierwsze że za karę pójdzie do stomatologa i będzie borowanie, które boli, a jak mały się rozpłakał to było lepiej, przyjdzie Pan policjant i go weźmie od mamy. Myślałam, że jędze uduszę gołymi rękami. Powiem tylko tyle, że to była ostatnia jej wizyta. Ale z problemami, gdy młody za chiny nie chciał iść do stomatologa i kurczowo się we mnie wczepiał na widok przechodzącego ulica patrolu trwały ponad pół roku Do góry #19 Madź Madź heksa Użytkownik 4069 postów Lokalizacjanibylandia. Stan:wydano! Partner:Buc <3 Nastrój:Zakochana Odznaczenia: Odznaczenia użytkownika Napisano 08 marzec 2013 - 14:09 Ja dołączam do mam , których dziecko uwielbia chodzić do dentysty (przynajmniej na razie ), miałyśmy dzisiaj wizytę adaptacyjną razem ze sprawdzeniem ząbków i Zuzu nie chciała zejść z fotela Więc pokazała jej rzeczy których się używa gdy trzeba leczyć ząbki, podmuchała ją wiatrem z jakiejś rurki, pokazała lód w sprayu i inne bajery jakbym nie wiedziała jak to całe wyrywanie boli to sama bym się dała nabrać, że u nich tak fajnie i milusio nie no, grunt, że moje dziecko zadowolone wróciło do domu, i dumnie wszystkim chwali się dyplomem jaki dostała, i zabawką, i naklejką, i gazetką A ja jestem dumna, bo mamy wszystkie ząbki zdrowe, musimy tylko wpadać od czasu do czasu i kontrolować ten ząbek, który Zuzu w wakacje ubiła na zjeżdżalni “One, remember to look up at the stars and not down at your feet. Two, never give up work. Work gives you meaning and purpose and life is empty without it. Three, if you are lucky enough to find love, remember it is there and don't throw it away.” Do góry #20 nikus nikus Użytkownik 3355 postów Nastrój:Zakochana Odznaczenia: Odznaczenia użytkownika Napisano 08 marzec 2013 - 14:23 Madź, to super Dzielna Zuzu A powiedz ile razy myjecie zabki i od kiedy? Zanim zostałeś poczęty - pragnęłam Cie , zanim się urodziłeś - kochałam Cię , nim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... Do góry Podobne tematy Użytkownicy przeglądający ten temat: 0 0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

dziecko u dentysty forum